DRAWNO

Gość · Wysłany: Śro 18:41, 07 Mar 2007 Temat postu: Makabryczne odkrycie

Nie wiem czy to prawda, ale słysazałem o strasznym odkryciu zwłok noworodka przez psa. Ponoć teka informacja pojawiła się w TVN24.

sykwa · Gość

tak to prawda wczoraj rano odnaleziono noworodka została już zatrzymana matka dziecka

Gość · Wysłany: Śro 19:55, 07 Mar 2007 Temat postu:

To straszne. A wiadomo co to za osoba? Przecież można dziś zostawić dzieciątko w szpitalu bez żadnych konsekwencji.
A z drugiej strony to za takie sytuacje odpowiedzialny jest nasz rząd IV RP 'ŻENADA'. Romek z rodziną (LPR) i ich poglądami doprowadza do takich sytuacji - posrednio oczywiście-. Te ich akcje STOP ABORCJI, a tu mamy namacalny dowód chorej polityki prorodzinnej. Ta kobieta pójdzie siedzieć a co będzie z pozostałymi dzieciakami. Tak się tworzy kolejna patologia. Może gdy by była dozwolona aborcja, nie doszło by do tej strasznej zbrodni i wielu innych podobnych w naszym pięknym , kościelnym państwie.

.nadi · Gość

mam małe pytanko. Sykwa czy jak ci tam skąd wiesz że już jest zatrzymana matka dziecka? Przecież nie mają pewności że ona jest matką tego dziecka. Badania dna mają ustalić kto jest matką tego dziecka.

sykwa · Gość

potwierdzenie moich słów jest artykół w gazecie wyborczej oto link do artykółu [link widoczny dla zalogowanych]

ziom · Gość

A o kogo chodzi? Jak się ona nazywa?

Gość · Wysłany: Śro 22:34, 07 Mar 2007 Temat postu:

Gość · Wysłany: Śro 23:06, 07 Mar 2007 Temat postu:

Bardzo mi przykro ale nie jestem w stanie pamiętać komuny.

Widzę, że moherowe berety od ojca dyrektora sie odezwały.
No i co wyszło z tych waszych haseł i sloganów "ochrona życia od poczęcia" odnosząc się do tej konkretnej sytuacji. W tym momenci ta kobieta będzie odpowiadała za zabójstwo i jestem jak najbardziej za. A w domu jeszcze dwójka i co z nimi? Trafią gdzieś do rodzin zastępczych.
Mówiąc dosadnie jakiś rok temu zrobiła by zabieg i dzisiaj by nie było tej chorej sytuacji.

Kobieta ma prawo decdować o swoim ciele.

k · Gość

ty GOSĆ a co ty wiesz o tzw zabiegu przecież podczas niego dochodzi do unieszkodliwienia czyt. zabicia ludzkich komórek, a jak się uczyłaś biologii to wiesz że każda żywa komórka po prostu żyje, komórki embrionu ludzkiego sa identyczne jak komórki noworodka, niczym się nie różnią chyba że wiekiem, embrion ludzki jest podobbni eunerwiny jak noworodek więc odczuwa ból, odbiera bodźce zewnętrzne itd, czyli jest w stanie zachowywac się tak jak noworodek. Na pewno mi odpiszesz że chodzi o zygot ę jak wiesz co to jest, ale załóżmy że wiesz. Otóż zygota to równiez zycie, żyje rozbudowuje się i tworzy organizm ( wcałości z ukłądem nerwowym na poczatku i krwionośnym aż do rozwinięcia poszczególnych narządów wewnętrznych i zewnętrznych. Więc nie chrzań, że urzyję tak delikatnego zwrotu przez wrodzoną delikatność o PRAWACH kobiety do swojego ciała, bo akurat w momencie aborcji kobieta de facto oswoim ciele nie decyduje tylko o ciele dziecka które w sobie nosi, ROZUMIESZ. A zaszła w ciąże dlatego ze szukała doznań miłosnych delikatnie ujmując nie mysląc o konsekwencjach. OPodobnie zachowuje się swiat zwierząt, lecz on nie myśli w tym momencie o przyjemności tylko o przedłużeniu swojego gatunku ale w odróznieniu od ludzi zwierzę zrobi wszystko żeby swoje potomstwo utzrymać przy zyciu. I nie chrzań sorry, ale jestem zdenerwowany, o kościelnym państwie bo nie w tym rzecz, onies się lepiej do aspektów moralnych i zapytaj siebie dlaczego nie zabijasz zwierzątek, dleczago nie niszczysz roslin, odpowiem za ciebie bo one żyją, ROZUMIESZ zyja a każdy oragnizm za wszelką cenę jak nic na świecie chce żyć. To jest najcennniejsz awartość. Pomyśl w tym przypadku o sobie. W czasie aborcji ludzki embrion przechodzi straszliwe katusze od duszenia przez trucie kwasem kończąc na odrywaniu narządów zewnetrznych. Zygota natomiast jest zabijana słabym roztworem kwasu solnego, rozumiesz jak nie to sróbuj polać kwasem solnym choćby białko jaj kurzego zobaczysz co się dzieje. Przede wszystkim szanuj życie i nie decyduj za iinych nawet tych którzy się jescze nie narodzili czy maja zyc czy nie , bo nie wiesz i nie znasz ich zdania. Tak, rozumiem ze sytuacja jest ciężka, ale istnieją przeróżne sposoby antykoncepcji i cała reszta a nazwijmy to taki instynkt mozna pohamować, nie porównujmy si.ę ze zwierzętami, chociaż w tej kwestii każde zwierzę jest więcej warte od nas.
Jest to tylko i wy łacznie wina matki, niczyja więcej, i oczywiście ojca który na to pozwolił. Mówisz o sytuacji reszty dzieci, a nie mogła matka o tym pomysleć zanim poszłą do łozka, czy na prawdę żyjemy w kraju trzeciego swiata, żeby zakopywac dzieci jak przysporzą nam kłopotów, OCHYDA.
I jeszce raz nie mów głupot o kościelnym państwie, o rządzie i całej reszcie bo ja akurat nie jestem zwoelnnikiem tego rzadu, odwołuje sie tylko, zauważ TYLKO do wartości moralności i etyki, kazdy chce żyć to proste, zcy to zwierzę czy to roslina, i nikt i nic nie może decydować czy to coś ma rzyć, ma umrzeć czy ma zostać zakopane po porodzie w ziemi.

P.S. Gwarantuje ci ze to dziecko juz po kilku miesiącach trafiłoby do adopcji, do rodziny który zapewniła by mu dostatnie życie, miłość i poszanowanie, a nie dół.

P.S. Jeżeli zrozumiałaś choć trochę, to super a jeżeli nie to weź w rękę najprostszą ksiażkę do biologii i poczytaj o komórkach i żywych organizmach, tylko podstawy bo to wystarczy.
I JESCZE RAZ, W OBLICZU ABORCJI KOBIETA NIE DECYDUJE O SWOIM CIELE, ALE O CIELE I ZYCIU SWOJEGO DZIECAK KTÓRE W PRZYSZŁOŚCI MOŻE URODZIĆ

edyta812 · Gość

edyta818 · Gość

JAK MOŻNA POSUNĄC SIĘ TAK DALEKO?TO NIE NORMALNE!!CO ONA ZROBIŁA SWOJEJ DWÓJCE DZIECI!!SKORO URODZIŁO SIĘ MARTWE DLACZEGO NIE ZAWIADOMIŁA SZPITALA!!NIE BYŁO BY TEGO FOLIOWEGO WORKA!!A JEJ SUMIENIE BYŁO BY CZYSTE(LECZ TACY LUDZIE NIE MAJĄ SUMIENIA)POSTANOWIŁA JE ZAKOPAC BO WSTYDZILA SIĘ RODZINY I OTOCZENIA!!A NIEWSTYDZIŁA SIĘ ZAKOPAC SWEGO DZIECKA !!!MNIE TA SYTULACJA PEWNIE BARDZIEJ BOLI NIŻ JĄ WYRODNĄ MATKĘ!!MAM NADZIEJĘ ŻE OPRÓCZ KARY SUMIENIE BĘDZIE JĄ GRYZŁO DO KOŃCA ŻYCIA!!

sykwa · Gość

edyta wiesz o tym że mogła to zrobić nieświadomo w czasie szoku po porodowym który może trwać dłóższy okres po porodzie tak więc nie wiadomo jak to było czy odrazu po porodzie czy jak ale wiadomo że winę ponosi ona a na tym cierpią jej maluchy

edyta · Gość

To dlaczego się nie leczyła!!Ja rozumiem "szok poporodowy"ale to nie usprawiedliwia takich czynów!!!Jeżeli urodziło się martwe to całkiem możliwe że próbowała poronic ciążę!Przykro mi ale żadne tłumaczenie jej nie usprawiedliwia!!!Od samego początku nie chciała tego dziecka bo jak twierdzi wstydziła się otoczenia czyli cały okres ciąży myślała nad tym co zrobi!!MARTWE CZY NIE MARTWE ALE NIE MOŻNA WYRZUCIC WŁASNEGO DZIECIĄTKA !!!!!!!!!Ą KAŻDY KTO WIERZY W JEJ NIBY SZOK POPORODOWY --zostawiam to bez komentarza